Ciężar wyrzutu wędki – czyli moc wędki

Ciężar wyrzutu wędki – czyli moc wędki

03/11/2020 4 By Frank Drabin

Ciężar wyrzutowy wędki – czyli moc wędki

Z artykułu dowiesz się:

  • Co to jest moc wędki
  • Jak dobrać odpowiedni ciężar wyrzutowy
  • O ile można przeciążyć wędkę
  • Co to “sweet spot” wędki

Spis treści:

  • Ciężar wyrzutu a moc wędki
  • Jakie ma znaczenie dla wędkarza
  • Błędne rozumienie ciężaru wyrzutowego
  • Pochodne moce wędki
  • Przeciążenie wędki
  • Podsumowanie

Ciężar wyrzutu a moc wędki

O ile akcja wędki jest miejscem, w którym wędka “najchętniej” się ugina, to moc wędki określa jak dużo siły trzeba użyć,  aby wygiąć wędkę. Ciężar wyrzutu jest natomiast jednym z sposobów opisania mocy wędki.

Niestety, tak samo jak w przypadku akcji, nie ma jednego standardu między producentami. Wędka z ciężarem wyrzutowym do 40 gram producenta X, może być tej samej mocy, co wędka producenta Y, opisana jako do 30 gram.


W przypadku akcji, reguluje się ją zbieżnością blanku. Jeśli mówimy o mocy wędki, definiuje ją głównie grubość ścianek blanku. Im grubsze ścianki, tym więcej siły trzeba będzie użyć aby zgiąć wędkę.
Moc wędki jest jednym z ważniejszych elementów doboru odpowiedniej wędki spinningowej i wędki castingowej! Nie powinieneś go pomijać!

Jakie ma znaczenia dla wędkarza

  • Ciężar przynęt – moc wędki, bezpośrednio wpływa na możliwości rzutowe. Im większa moc, tym możesz rzucać cięższymi przynętami,
  • Wielkość ryb – im mocniejsza wędka, tym możesz użyć większej siły do holowania ryb. Innymi słowy, możesz polować na większe gatunki. Wędka pod szczupaka, będzie mocniejsza niż wędka pod okonia
  • Łowisko – przyjdzie łowić Ci w różnych miejscach, niektóre będa proste, bez zaczepów i zielska, w których hol jest komfortowy, nie musisz używać siły, ryba może poszaleć. Są też miejsca pełne zielska, podwodnych zawad. W takich miejscówkach nie możesz pozwolić sobie na luźny hol i oddaniu chociażby 1 metra rybie. Potrzebujesz tutaj dużej mocy, nawet jeśli przynęty lub wielkość łowionych ryb na to nie wskazuje.

Błędne rozumienie ciężaru wyrzutowego

Na samym początku chciałem uściślić mały detal…

Nie ma czegoś takiego jak maksymalny ciężar wyrzutowy!
Minimalny ciężar wyrzutowy zresztą też…


To pojęcia czysto fikcyjne i są jedynie wskazówką od producenta dla wędkarza, do czego najlepiej stosować wędkę.

Niestety znaczenie tego zostało wypaczone i jest rozumiane dosłownie. Ciężko tu “winić” wędkarzy. Jak na wędce jest napisane: “maksymalny ciężar wyrzutowy to 30 gram” to trudno się dziwić, że tak też ten zapis rozumieją.

Niemożliwe jest określenie maksymalnego ciężaru wyrzutowego z prostego powodu.
Siła, która działa na wędkę składa się z dwóch czynników:

  • Ciężaru przynęty
  • Siły z jaką rzuca wędkarz (przyspieszenie jakie dostaje przynęta)

Moc wędki, w bardziej naukowej definicji, oznacza: Ile Siły, jesteś w stanie przekazać za pomocy wędki, na przynętę.

Małe przypomnienie z fizyki. Wzór na siłę: F=m*a czyli,  masa[m] pomnożona przez  przyspieszenie[a], daje siłę[F].
Przekładając na język wędkarski:
masa- waga przynęty,
przyspieszenie- to jak mocna nia rzucisz.
siła– siła jaka oddziaływuje na wędkę, wyginając ją.

Każda wędka me wartość graniczną siły jaką można na nią oddziaływać. Po jej przekroczeniu zostanie złamana.

Zakres wyrzutowy nie przewiduje jednego z dwóch elementów tego równania, podaje tylko masę przynęty!
Nie uwzględnia siły rzutu. Aby wszystko się zgadzało, na wędce powinno być też opisane, jakie przyspieszenie może być nadane przez wędkarza.
Wtedy opis maksymalnego ciężaru wyrzutowego wędki “do 30 gram” wyglądałby tak:
CW 10 gram przy przyspieszeniu 50 m/s2
CW 20 gram przy przyspieszeniu 25 m/s2
CW 30 gram przy przyspieszeniu 16,6 m/s2

Taki zapis byłby w poprawny i dokładny. Siła oddziałująca na wędkę, byłaby cały czas taka sama. Gdy zwiększa się masa przynęty, zmniejsza się przyspieszenie i odwrotnie. Nie byłoby mowy o żadnym przeciążeniu wędki. Jeśli byś przekroczył te wartości to by się od razu złamała.

Jednakże kto nad wodą będzie liczył jakie przyspieszenie ma przynęta? To by była paranoja!

Z tego powodu „Maksymalny ciężar wyrzutowy” to kiepski parametr, prowadzący jedynie do nieporozumień. Utrudnia zamiast ułatwiać i tak już ciężkie życie polskiego wędkarza.

Przykład:
Wędka do 30 gram, może osiągnąć swoje maksymalne ugięcie podczas rzutu 20 gramową przynętą z użyciem pełnej siły jaką wędkarz potrafi włożyć w rzut.
To samo ugięcie, tej samej wędki, można uzyskać 50 gramową przynęta ale wkładając w rzut mniej mocy.


To pierwszy problem natury czysto naukowej… Drugi, to “zakres”, jakim opisane są wędki,  np wędka o c.w. 10-30 gram. Zakładając że rzucasz z taką samą siłą, sugeruje to:

  • Przynętami w granicach np. 10-30 gram będzie się rzucać tak samo 
  • 9 gramami fatalnie 10g już super
  • 10 gramami tak samo dobrze jak 20 gramami
  • 30 g elegancko 31 gram ,wędka już się łamie…

Tak oczywiście nie jest. Wędki nie mają “zakresu”, charakterystyce wędki o wiele bliżej do rozkładu Gaussa (patrz wykres poniżej). Jak widzisz nie jest jednakowy. Linia przed szczytem pnie się łagodnie w górę, natomiast po szczycie spada o wiele gwałtowniej. Na małych gramaturach niski komfort rzutu wynika z niedoładowania wędki. Na wysokich gramaturach, za szczytem linii, komfort maleje na skutek przeładowania wędki. Natomiast między przeładowaniem a złamaniem jest bardzo cienka granica.

Ten szczyt linii nazywa się “sweet spot”. Każda wędka niezależnie od mocy czy akcji go posiada. Jest to miejsce, w którym wędka ładuje przynętę idealnie. Sprawia wrażenie „mięsistej”, dynamicznej.
Im dalej od tego miejsca, tym gorzej będzie się rzucać. Przy tej samej sile rzutu, idąc w stronę mniejszej gramatury, wędka będzie się coraz mniej ładować i odległość rzutu spadnie.
Z drugiej strony, gdy gramatura się zwiększa, wędka traci przy rzucie swoją dynamikę. Granicznym punktem zwiększania wagi przynęty, będzie w końcu złamanie wędki.

Sweet spot wędki będzie znajdował się najczęściej między ½ a ¾ maksymalnego opisanego ciężaru wyrzutowego. W tym miejscu najczęściej spotyka się maksymalne naładowanie kija z maksymalną siłą jaką rzuca wędkarz.

Sweet spot tej samej wędki, może być w różnym miejscu, w zależności od wędkarza. Dokładniej rzecz mówiąc, będzie zależeć od tego ile siły wędkarz wkłada w rzut. Dodatkowo wędki o szybkiej akcji, będą miały z reguły węższy sweet spot od wędek o akcji wolniejszej.

Z powodu braku wiedzy na ten temat, spotkasz często w internecie pytania i opinie o:
-„Niedoszacowanie” wędki
-Źle opisany zakres wyrzutowy
-Ile „faktycznie” rzuca itp.
Z perspektywy tego co się dowiedziałeś, te opinie i pytania nie mają większego sensu. Jak spotkasz je znowu, najlepiej wstaw link do tego artykułu, to będzie najlepsza odpowiedź 🙂

Pochodne mocy wędki

Najpopularniejsze w Polsce jest posługiwanie się  wcześniej wspomnianym “ciężarem wyrzutowym”, który jest w mojej ocenie mylącym pojęciem. Moc wędki podawana jest na różne sposoby, w zależności od miejsca na świecie czy wymagań metody do jakiej są stworzone:

  • Line rating – W zagranicznych wędkach, często spotkasz sugerowana wytrzymałość linki w funtach, jaką powinno się stosować do wędki. Jest to wskazówka od producenta, jakie linki będą pasować do kija, bez nadmiernego ryzyka przeciążenia go. Ten parametr podaje się w stosunku do średnicy monfilament’u czyli żyłki.

    Jeśli wędka ma oznaczenie “Line rating 12 lbs” oznacza to, że najlepiej będzie współpracować z żyłką o wytrzymałości 12 lbs bez większego ryzyka złamania wędki

    Nie oznacza to, że tą wędką jesteś w stanie podnieść 12 funtów! Ten parametr nie określa do końca mocy wędki, choć jest z nim powiązany.
  • W wędkarstwie karpiowym jest jedno z najlepszych określeń mocy. Podają ją również w funtach i oznacza ile masy trzeba powiesić za wędkę, aby wygiąć ją do kąta 90 stopni.  Wędka opisana jako 3 funtowa, oznacza, że po podpięciu do niej 3 funtowego ciężarka, wygnie się o 90 stopni i to wytrzyma. 
  • W wędkarstwie muchowym moc określasz poprzez klasy sznura. W zasadzie jest to odpowiednik spinningowym “ciężarem wyrzutowym” jednak jest mała różnica.

    Wędki muchowe od razu pokazują Ci sweet spot! Mają konkretne oznaczenie klasy sznura jaki do nich stosować np “AFTM#4”. Nie ma podanych zakresów  od #4 do #7 jak miało by to miejsce w spinningu.
    Oczywiście nie oznacza to, że wędki pod #4 nie można sparować z #5 czy z #3… Wszystko zależy od preferencji wędkarza i metody jaką wybierze.
  • Nie jest to metoda wędkarstwa ale w USA, opisuje się moc  słownie: “Light, Medium, Hard, itd.”.
    Jest to według mnie najlepsza metoda oznaczenia mocy wędki. Nie podaje żadnych wartości liczbowych, które mogłyby wprowadzać w błąd.
    Posługiwanie się tym jest bardzo proste. To co “u nich” określane jest po prostu wędką o mocy “Medium”, u nas może oznaczać to wędkę z naklejką 3-18g / 7-21g / 5-25g itp. co prowadzi do niepotrzebnego komplikowania sobie całkiem prostej rzeczy.

Jak widzisz, da się żyć bez określenia ile maksymalnie rzuci wędka… W wędkarstwie nie ma potrzeby aż tak wielkiej precyzji! Często zbyt wielkie doprecyzowanie, jak ma to miejsce w ciężarze wyrzutowym, powoduje więcej zamieszania niż pożytku. 

Przeciążanie wędki

Mając to wszystko uwadze, teksty o “przeciążaniu” wędek, czy o tym jak ktoś rzuca 40 gramami, na wędce opisanej do 30g i dziwi się ”kto tak opisał ten kij?!” będą budzić jedynie Twój uśmiech pod wąsem.

Tak samo ze źle pojmowanego zakresu wyrzutowego wynika pytanie „o ile można przeciążyć” czy o „zapas mocy”. Jest to bez sensu.

Na dobrą sprawę nie ma czegoś takiego jak „zapas mocy”.
Jeśli wędka ma „zapas mocy” oznacza, że moc została źle opisana w pierwszej kolejności 🙂

Wędka o mocy medium, można również opisać jako wędkę o mocy light, z „zapasem mocy”…

Przeciążenie natomiast, zawsze będzie równać się złamaniem wędki. Przez samą definicję tego słowa. To co wędkarze nazywają „przeciążeniem”, tak naprawdę jest rzucaniem cięższymi przynętami niż naklejka na ich wędce to zakłada. A jak doskonale zdajesz sobie już z tego sprawę, naklejka z zakresem wyrzutowym nie ma większej racji bytu 🙂

Do tego nie możesz zapominać o samej sile rzucania. Zawsze możesz użyć cięższej przynęty niż producent to przewidział, włóż wtedy po prostu mniej siły w rzut.

Przy użyciu minimum siły, wędka z cw do 30g, zostanie „przeciążona” (czytaj „złamana”) dopiero przy przynęcie 70 gramowej. Natomiast przy rzucie z normalną siłą, złamie się już na 40 gramach. (Nie przywiązuj uwagi do wartości w tym przykładzie, mają pokazać tylko zależność)

Jest jeszcze jeden aspekt który przy okazji tego trzeba poruszyć. Dotyczy on wszystkich sprzętów, nie tylko wędkarskich. Producenci zawsze przewidują jakiś margines błędu. Niebezpiecznie jest wykorzystywanie wędki blisko jej faktycznego limitu. Producent opisując swój kij, przewiduje to, że może zostać gdzieś walnięty, gdzieś się otrzeć itp.

Łowiąc z daleka od “granicy” kija, nawet jeśli nieświadomie go uszkodzisz, nadal będziesz mógł nim łowić. Jeśli natomiast żyłujesz go do końca, nawet małe uszkodzenie mechaniczne, bardzo łatwo przerodzi się w dodatkowy skład wędki.

Potem oczywiście jest płacz i zwalanie winy na “ukrytą wadę fabryczną”. Nie, to nie jest tak. Wada fabryczna ujawnia się bardzo szybko. To że złamałeś wędkę, wynika z dociskania jej do granic możliwości.

Podsumowanie

Jakiegokolwiek parametru bys sie nie dotknal, pamiętaj, że wartości się jakie tam się znajdują, są jedynie wskazówkami. Nigdy nie będą to ścisłe granice, których nie można przekraczać.

Nie ma idealnego parametru opisującego moc wędki. Sam kąt ugięcia będzie wszystko zmieniał.  Wędka pod kątem 45 stopni, wytrzyma o wiele więcej niż wygięta pod kątem 90 stopni…

Przy okazji, dobierając moc wędki, nie patrz nigdy na maksymalna przynętę jaką będziesz rzucał. Patrz na to czym najczęściej będziesz łowił i gdzie chcesz mieć jak największy komfort. Nawet jeśli lubisz czasem ciężej, umiejętnie możesz ją “przeciążyć”. Włożysz po prostu mniej siły w rzut. Oszczędzi Ci to narzekania na toporność sprzętu 🙂